Postanowiłam wdrożyć plan treningowy dla opornych, a mianowicie:
źródło: http://bieganie.natemat.pl/5617,jak-zaczac-biegac-bieganie-bez-wypluwania-pluc-czyli-przewodnik-poczatkujacego-biegacza
Powodów jest kilka:
- moja kondycja była bardzo zła z uwagi na niedawno przebyty poród a raczej cięcie cesarskie
- potrzebowałam wysiłku fizycznego, a przy okazji wyzwania
- chciałam aby bieganie wiązało się z przyjemnością, a nie z dużym wysiłkiem
- oczywiście marzeniem była redukcja wagi i wymiarów
Można powiedzieć, że jestem z siebie dumna, gdyż niejednokrotnie o godzinie 6.00 między karmieniami ubierałam swoje buty niebiegowe i wychodziłam z domu. Ani razu nie opuściłam zaplanowanego biegu i tak przez 10 tygodni po trzy razy wychodziłam na trening.
Moje wymiary w dniu 06.06.2016 r.:
-waga to: 69 kg
-obwód ramienia: 29 cm
-obwód klatki piersiowej: 82 cm
-obwód tali: 86 cm
-obwód pasa: 96 cm
-obwód bioder: 94 cm
-obwód uda: 52 cm
-obwód łydki: 35 cm
Efekty przyszły same:
Moje wymiary w dniu 18.08.2016 r.:
-waga to: 61kg
-obwód ramienia: 27 cm
-obwód klatki piersiowej: 85 cm
-obwód tali: 75 cm
-obwód pasa: 91 cm
-obwód bioder: 90 cm
-obwód uda: 50 cm
-obwód łydki: 35 cm